Spojrzałam na zegarek na ręce. Była 2 w nocy. Świetnie. Druga w nocy a ja nie śpię…. Okej, trzeba zasnąć. Dzisiaj na pewno jakiś potwór się na nas natknie. W
Już od rana było coś nie tak. Był to ten najbardziej wyczekiwany dla mnie dzień w roku – moje urodziny. Konkretniej były to moje 14 urodziny i bardzo się cieszyłam.
Lubisz pisać i masz nam do opowiedzenia jakąś fantastyczną przygodę?
Dodaj swój wpis– Możecie sobie już iść? – spytałam Percy’ego. Po godzinnym wymuszaniu ode mnie co mi się śniło w końcu Chejron się poddał, ale kazał Percy’emu i Annabeth mnie pilnować. –
Tak, tak… Musiałam ukraść truskawki. Oczywiście – dla mnie nie robi problemu natura moralna tego przedsięwzięcia. Tylko natura praktyczna. Może wyszłam z wprawy i teraz będę się skradać jak radziecka
Wiem, że pisze już jedno opowiadanie, ale odkąd w grudniu przyśniła mi się jedna scenka postanowiłam zrobić o tym opowiadanie. Akcja toczy się rok po wypełnieniu się wielkiej przepowiedni. Percy
Na początek chciałbym podziękować za wszystkie pozytywne komentarze, ale brakowało mi krytyki. I przepraszam za trudny do przełknięcia początek, ale nigdy nie byłem dobry w dialogach 😀 No i za
Percy i Ann by wampirek99. Miłego oglądania.
Guma Jelly znalazła się na moich włosach. I nie, nie znalazła się tam przypadkiem. I nie, nie przesłyszeliście się, powiedziałam: Jelly. Tak, tak wiem. Co to za pomysł, by nazywać
