– Opisz mnie – poprosił. – Dobrze- zgodziłam się. Szliśmy jeszcze przez chwilę, a potem zaczęłam mówić:
Opowiedz nam swoją niesamowitą historię!
Lubisz pisać i masz nam do opowiedzenia jakąś fantastyczną przygodę?
Dodaj swój wpis– Opisz mnie – poprosił. – Dobrze- zgodziłam się. Szliśmy jeszcze przez chwilę, a potem zaczęłam mówić:
Percy: Siedziałem cicho na trawie. Było południe… Miałem czas wolny więc postanowiłem sobie odpocząć. Siedziałem więc na trawie i rozmyślałem o swoich sprawach.
Lubisz pisać i masz nam do opowiedzenia jakąś fantastyczną przygodę?
Dodaj swój wpisAkcja rozgrywa się 5 lat po Ostatnim Olimpijczyku. Przepraszam za wszelkie błędy, których nie dałam rady przyuważyć. Proszę o szczere opinie i upomnienia jeśli coś jest nie tak. Bierzcie jednak
Charlotte: – I jak się spało?- spytał Ryan kiedy tylko otworzyłam oczy. O NIE! Co ja tu robię? Zaraz, zaraz… – Co ja tu robię? Ryan siedział na swoim łóżku.
Dziś obrazy, które nadesłała Nana.
Przerażona szłam w stronę Wielkiego Domu. Minęło pół godziny zanim przestałam się trząść. W jednej ręce trzymałam Orkana, a w drugiej dziennik. Zraniona ręka wciąż jeszcze lekko drżała. Zapukałam. –
Gratuluję, jak ktoś przebrnął przez moje wcześniejsze wypociny, które moim zdaniem były do niczego. Mam nadzieję, że ten rozdział będzie ciekawszy, bo nareszcie zacznie się coś dziać. Pozdrawiam Boginka
Hej mamo! Już wszystko dobrze, nie masz się o co martwić. Tata tylko pogroził, że mnie utopi, ale jak już do niego dotarło, czym mi grozi i jak bardzo jest