Kim jestem? Niewdzięczną świnią, która uważa się za lepszych od innych? Osobą, która myśli, że się jej wszyscy boją? Chyba tak. Na to kurczę wygląda. Nazywam się Eirene (z gr.
Jestem boginią. Mroczną i potężną. A przynajmniej byłam. Bano się mnie. Nikt nie ośmielił się ze mną walczyć. Teraz nikt już o tym nie pamięta. Co kogo obchodzi, co ja
Lubisz pisać i masz nam do opowiedzenia jakąś fantastyczną przygodę?
Dodaj swój wpisChris miał niepewną minę. – Co jest? – Zapytałam – Nic – Wiem, że próbujesz coś ukryć. – Odpowiedziłam. Wstał i otrzepał swoją bluzkę. – Spotkajmy się dzisiaj o północy
Nadchodził już zmierzch, a ja siedziałem nadal bezczynnie pod drzewem i rozmyślałem. Czułem jak oblewa mnie fala zimna. Uwielbiałem zimno. Uwielbiałem chłód. Uwielbiałem ciemności. Kochałem samotny tryb życia. Czegoś trzeba
O tym jak nasi bohaterowie wybierają na wycieczkę -Jak to?- Darł się Garret, który wyraźnie był bardzo zadowolony odzyskaniem głosu. -Ty umiesz mówić! -Paniczu, radzę Ci oszczędzać głos, jeśli znowu
Ta część jest trochę nudnawa więc przepraszam, ale obiecuję, że w następnych zacznie się dziać i to wiele a i dziękuję wszystkim za rady i komentarze. Cholera znowu ten
Dziś obrazki Eirene.
Z dedykacją dla Bjorna 😉 Obudziłam się koszmarnie zmęczona. Nade mną pochylali się ciemnowłosy chłopak i blondynka. Oboje marszczyli brwi. -Oficjalnie oświadczam, że jest OK- ocenił Nico. -A więc
