Taka jednoczęściówka (chyba, to zależy od was). Była to moja praca klasowa na polski. To opowiadanie nie łączy się z Panią Śmierci ani z Obozem Jupiter. Przyjmijmy, że te postacie

Postanowiłam dla odmiany wysłać coś innego niż te tatuaże. Dwa pegazy. Moim zdaniem to jest Mroczny i ten pegaz Reyny którego nazwy nigdy nie zapamiętam. Dedyk leci dooo….. Do osób

Prolog wysłałam jeszcze przed Wielkanocą, ale wiecie, szkoła, lenistwo, tęcza, te sprawy, więc w końcu miałam gotowe, ale nie wysłałam, a potem przyszło mi do głowy, żeby zamienić bohaterów rolami

Rozdział 3 – moje więzienie Leżałam na tym łóżku jakieś dwadzieścia minut. Zastanawiając się co będzie dalej, jak tu zwiać. A najbardziej jak porozumieć się z Percym, by nie wpadł

Rozdział 4 Kąpiel zajęła mi jakieś pół godziny, jak pomyślałem ciężko pozbyć się zapachu krokodyla, a jeszcze bardziej jego śliny. A tak na marginesie ten krokodyl, mógłby użyć jakiegoś Tic

Pani z plastyki kazała nam narysować wazę grecką, a je postanowiłam to wykorzystać i wstawić tutaj. Dedykacja dla Di. Inez

Nowe wierszydło plus taki dodatek niewiersz. Od razu mówię, że wiersze zaczęłam pisać od niedawna, więc nie są one jeszcze najlepsze. Dedyka leci do Jane, Ann1009 i Di Inez  

Wysyłam wiersz, uciekajcie i chowajcie się po kątach, chroniąc swoje umysły przed moją pseudo-poezją! Dedyk leci dla Jane (bezdusznik XD) i dla Suchej (która nie dała mi się wyspać ;-;)